Putin – przeciętny menedżer z KGB
DOI:
https://doi.org/10.12775/SP.2021.014Abstrakt
Rozmowa z bardzo znanym pisarzem rosyjskim średniego pokolenia Dmitrijem Bykowem (ur. w 1967), przeprowadzona w Krośnie na Podkarpaciu w połowie maja 2014 roku, dotyczy sytuacji w Rosji oraz w Europie Wschodniej i Środkowowschodniej nazajutrz po aneksji ukraińskiego Krymu przez putinowską Rosję. Dmitrij Bykow opowiada się zdecydowanie przeciwko tej agresji, widząc w niej źródło wielu przyszłych nieszczęść Rosji, ale jednocześnie dostrzega też zgubny wymiar współczesnej polityki ukraińskiej, także – jego zdaniem – zanadto nacjonalistycznej. Gdy chodzi o ocenę funkcjonującego aż do dziś prezydenta Putina, to Bykow uznaje go za menedżera bardzo średniej klasy, a ogólnie – za człowieka bez właściwości, przepowiadając mu rychły upadek i emeryturę w jakimś zagranicznym kraju. Najciekawsze fragmenty rozmowy to jednak nie te, w których zostały sformułowane nieurzeczywistnione oczywiście przepowiednie pisarza, lecz te, w których mowa o przeszłych i aktualnych losach Rosji, która na początku XXI wieku znowu okazała się nieprzyjazna dla demokracji i dobrosąsiedzkich stosunków z bliższą i dalszą okolicą. Bykow widzi w tym swoiste rosyjskie „prawa historycznego rozwoju”, jednakże jego wizja przyszłych dziejów Ojczyzny jest daleka od fatalizmu i możemy ją nawet nazwać umiarkowanie optymistyczną.
Pobrania
Opublikowane
Jak cytować
Numer
Dział
Licencja
Prawa autorskie (c) 2021 Grzegorz Przebinda, Bartosz Gołąbek

Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Statystyki
Liczba wyświetleń i pobrań: 1012
Liczba cytowań: 0